Nie potrafisz się wysłowić?

Jestem o wiele inteligentniejsza niż ten głupiec, mam wyższe wykształcenie, przeczytałam o wiele więcej książek, a pomimo tego nie potrafię mówić tak dobrze jak on. Czym to jest spowodowane?
Inteligencja, wykształcenie czy liczba przeczytanych książek mają tylko niewielki wpływ na sposób, w jaki mówimy. W procesie czytania i uczenia się poszerzamy głównie słownictwo bierne, które nie wpływa znacząco na naszą komunikację werbalną.
Dobrze władam piórem, ale moje ustne wystąpienia są godne pożałowania.
Zdolność tworzenia dobrych tekstów pisanych może być oznaką wysokiej inteligencji i bogatego zasobu słownictwa, jednak zarówno pisanie, jak i słuchanie rozwija wyłącznie nasz słownik bierny. Tylko rozwój czynnego zasobu słów jest w stanie uczynić z nas dobrego mówcę.
Czym jest słownictwo bierne?
Pod pojęciem słownictwa biernego rozumiemy zasób słów, które są trwale i bezpiecznie osadzone w naszej pamięci. Jest to niezwykle rozbudowany słownik, jednak praca z nim jest niezwykle mozolna. Przyjmuje się, że słownictwo bierne to od 30 000 do 50 000 wyrazów. Zależy to w dużej mierze od osiągniętego wykształcenia oraz tego, jak często i co czytamy. Odnalezienie danego słowa w tak rozległym słowniku może trwać sekundę, ale także o wiele dłużej. Wydawać by się mogło, że znalezienie jednego słowa wśród dziesiątek tysięcy słów w jedną sekundę to imponujący wynik. I faktycznie tak jest, ale nie w przypadku, kiedy to słowo chcemy wypowiedzieć. Spróbuj przeczytać poniższe zdanie z zachowaniem sekundowej pauzy pomiędzy poszczególnymi wyrazami (możesz ją również wypełnić dobrze znanym, nieeleganckim przerywnikiem „yyyy“). „Bardzo – ładnie – dziś – wyglądasz. Mógłbym – Cię – zaprosić – na – kawę?“ Teraz już rozumiesz, dlaczego słownik bierny jest dla płynności wypowiedzi zupełnie zbędny?
Czym jest słownictwo czynne?
Słownictwo czynne to także zasób słów i wyrażeń, ale przechowywany w innym miejscu i w inny sposób. Znalezienie odpowiedniego słowa w tym słowniku nie trwa dłużej niż kilkadziesiąt milisekund! Słownik ten u przeciętnego człowieka obejmuje od 4 000 do 8 000 wyrazów. W przeciwieństwie do słownika biernego, objętość słownika czynnego nie zależy od inteligencji czy wykształcenia. Nierzadko osoba z wykształceniem podstawowym dysponuje bogatszym słownikiem czynnym niż naukowiec z akademii nauk. Powód jest prosty. Słownik czynny utrwalamy i poszerzamy tylko i wyłącznie wtedy, gdy nieustannie go używamy. Nie jest zatem żadną tajemnicą, że handlarz uliczny może być o wiele bardziej elokwentny i popularny w towarzystwie niż fizyk jądrowy.
Jak udoskonalić swoje słownictwo czynne?
Odpowiedź jest pozornie bardzo prosta: rozmowy, rozmowy i jeszcze raz rozmowy. W rzeczywistości jest to takie proste, natomiast w praktyce niemal niewykonalne. Już sam fakt, że chcemy rozwinąć nasz czynny zasób słów oznacza, że nie mamy wystarczająco dużo okazji do rozmowy albo, że ich unikamy. Na szczęście istnieje inny, równie skuteczny, a jednocześnie mniej "brutalny" sposób, aby opanować sztukę mówienia do perfekcji.